Spotkaliście się z powiedzeniem B2B, czyli Business to Business. Ja często je słyszę. Ale…
Kupujemy od ludzi, nie od firm.
Też tak macie, że polubiliście jednego konsultanta bankowego lub ubezpieczeniowego i załatwiacie sprawy tylko z nim? A może kupujecie ciekawe produkty lub usługi od swoich znajomych? Pewnie też często polecacie specjalistów, z usług których już skorzystaliście. Zauważyliście, że wszędzie mowa o ludziach?
Dlatego tak ważne jest to, by w firmach w kontaktach z klientami pokazywać CZŁOWIEKA. I możesz to być Ty, przedsiębiorco!
Szczególnie zachęcam do tego przedsiębiorców z małych miast, gdzie wszyscy się znają. Jeżeli jesteś rozpoznawalny i znany, to klienci chętniej przyjdą do Ciebie. Nie do firmy, której nazwy zazwyczaj nie znają. Swoją osobą i nazwiskiem wzbudzisz więcej zaufania.
Podobnie dzieje się w przypadku osób, które pracują na swoją markę osobistą. Znają Cię i lubią – zaufają także Twoim kompetencjom. Frazy H2H – Human to Human i P2P – People to People zaczęły zastępować B2B i cieszę się, że coraz więcej przedsiębiorców zwraca na to uwagę.